Gmunden i Salzburg

Po opuszczeniu Linz udaliśmy się do Salzburga. Po drodze mijaliśmy piękne krajobrazy jakie składają się na Austrię, czyli lasy, góry, łąki i pola.

Zatrzymaliśmy się w miejscowości Gmunden, w którym mieści się Schloss Ort – zamek płożony nad jeziorem Traunsee. Zamek Ort to średniowieczna budowla, która swoje początki bierze w X wieku. Pierwotnie nie był połączony z lądem, jednak zmieniło się to po pożarze w XVI. W 1634 roku pałac przeszedł remont i zbudowano kładkę pozwalającą przejść na ląd suchą stopą. Po tym czasie jego wygląd nie został zmieniony do dnia dzisiejszego, gdyż wojny nie zniszczyły budowli.

Zamek jest położony w malowniczym miejscu – nad jeziorem otoczonym górami. Dlatego odwiedzając zabytek można napawać się pięknymi widokami.

Dotarliśmy do Salzburga, malowniczo położonego miasta Mozarta, które położone jest w Alpach, nad rzeką Salzach, na wysokości 424 m n.p.m, niedaleko niemieckiej granicy. Stare miasto, w 1996 roku zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, ponieważ jest to historyczne miasto, które jako jedno z niewielu posiada jednolity charakter architektoniczny. Zabudowa jest spójna i podczas II wojny światowej częściowo miasto ucierpiało podczas bombardowania, jednak większość budynków architektury barokowej się zachowała. Spacerując uliczkami można dostrzec ogrom kamienic pochodzących ze średniowiecza, które zespolone z górą i odnowione prezentują się elegancko.

W okresie letnim nie jest łatwo znaleźć nocleg, gdyż miasto odwiedzają tłumy turystów, które albo ze zorganizowaną wycieczką albo na własną rękę, chcą zwiedzić miasto. Nocleg trzeba rezerwować z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, ponieważ pokoje rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Nie ma się czemu dziwić, miasto jest bardzo atrakcyjne – leży u stóp Alp, posiada wiele pięknych zabytków, narodził się w nim Mozart oraz nakręcono tutaj słynny musical „Dźwięki muzyki” (oparty na prawdziwych wydarzeniach mających tutaj miejsce).

Nad Starym Miastem góruje zamek – twierdza Hohensalzburg. Jest to jeden z największych średniowiecznych, zachowanych w całości, zamków w Europie, którego budowę rozpoczęto w XI wieku. Budowla miała pełnić rolę mieszkalno-obronną biskupów. Jednak im lepiej umacniała się ich rola polityczna, tym bardziej rozrastała się warownia. Trzeba przyznać, że interesy i biznesy biskupów musiały być ogromne, gdyż zamek rozrósł się do wymiarów 250 m szerokości i 150 m długości. W XV wieku aby ułatwić sobie transport towarów do zamku zbudowano kolejkę 190 metrową linowo-terenową Reisszug. Jest ona uważana za najstarszą kolejką tego typu na świecie.

W mieście znajduje się najstarszy, do dziś istniejący na terenie niemieckojęzycznym, benedyktyński klasztor św. Piotra (założony w VII wieku) oraz klasztor Nonnberg, najstarszy nieprzerwanie istniejąc żeński zakon sióstr benedyktynek (założony w VIII wieku). Obok klasztoru mieści się cmentarz (Petersfriedhof). W mieście znajduje się także bardzo wiele kościołów i budowli sakralnych m.in. katedra z XVII wieku (Salzburger Dom), XII-wieczny kościół franciszkanów, XVIII-wieczny kościół urszulanek oraz kościół uniwersytecki.

Zagłębiając się w miasto można, (a nawet trzeba) znaleźć: uliczkę Getreidegasse, biegnącą między kamienicami, (w których znajdują się bardzo drogie sklepy znanych marek oraz sprzedające tradycyjne stroje i towary, a nad którymi wiszą ujednolicone szyldy), pałac Mirabell z pięknym ogrodem z fontanną, pałac arcybiskupów, pałac Leopoldskron, pałac Hellbrunn, pałac Elsenheim, Dom Narodzin Mozatra (muzeum) i rezydencja Mozartów, pomnik Mozarta, liczne place, wille i bogate kamienice.

Austria słynie z kultury kawiarnianej (chociaż nie produkuje kawy). Tylko skąd to się wzięło? Tradycję zapoczątkowano w XVII wieku (1683 roku), kiedy odparto armię turecką spod Wiednia i w obozie najeźdźców znaleziono duże zapasy ziaren kawy. Następnie założono palarnie kawy i w całym kraju zaczęły powstawać kawiarnie.

Najstarsza kawiarnia w Salzburgu powstała w 1703 roku i istnieje do dzisiaj. Natomiast druga, w której wymyślono czekoladki Mozartkugeln, powstała w wieku XIX, z inicjatywy cukiernika Fürsta. Czekoladki wymyślono w roku 1890 i nazwano na cześć Mozarta. Obecnie kule Mozarta można kupić w kilku smakach, w każdym sklepiku w Salzburgu. Polecamy, zwłaszcza te niebiesko-srebrne!

Podsumowując: Przejazd z Linz do Salzburga zajął nam 150 km. Pogoda dopisała, gdyż było bardzo ciepło.W Salzburgu spędziliśmy 3 doby, podczas których pokonaliśmy łączny dystans pieszy 50 km, zwiedzając, oglądając i uwieczniając wszystko co atrakcyjne. Zwiedziliśmy zamek-twierdzę, smakowaliśmy kule Mozarta i tradycyjną kuchnię. (Programista dostał sznycla, który w jego przekonaniu był prawidłowy, a ja vege specjał, który w karcie brzmiał dobrze, a okazał się czymś na wzór pierogów ruskich, polanych omastą i duszoną cebulką, których nie cierpię całą sobą. Brr…) Wdrapywaliśmy się pod górę, odkrywaliśmy wiele zabytków, oglądaliśmy górską panoramę (na szczytach których leżał śnieg), świętowaliśmy oraz przeczekaliśmy letnią ulewę na ławce pod drzewem z widokiem na panoramę nabrzeża i zamek. Salzburg jest zadbany, czysty i potrafi zachwycić. Szczerze polecamy go zwiedzić!

12.07.2023 – 15.07.2023

Może Ci się również spodoba

Dodaj komentarz