Racibórz

Nastała piękna złota jesień, aż miło na duszy. Tym razem postanowiliśmy zobaczyć miasto, które leży całkiem niedaleko, a jeszcze nie zostało przez nas zwiedzone, pomimo faktu, że mieliśmy przyjemność kilkakrotnie przez nie przejeżdżać. Wybraliśmy się do Raciborza.

Racibórz to miasto położone w południowej części Polski, w województwie śląskim.  Przez miasto przepływa rzeka Odra i kanał Ulga oraz kilka mniejszych cieków wodnych. Gród raciborski istniał już w XI wieku, a prawa miejskie miastu nadano w 1217 roku. W odległych czasach rezydowali tutaj książęta raciborsko-opolscy. Dlatego miasto zaraz obok Opola, jest jedną z historycznych stolic Górnego Śląska.

W Raciborzu znajduje się XIII-wieczny zamek książąt raciborskich, który powstał w miejscu przygranicznej twierdzy z XI wieku. Na zamku gościli wielcy panowie i rządzący królowie. Obiekt był wielokrotnie przebudowywany, czego świadectwem jest połączenie wielu stylów architektonicznych.

Historia zamku w pigułce: Na początku istnienia w zamku rezydowali książęta piastowscy. W pierwszej połowie XIV wieku budowla trafiła w ręce Przemyślidów Opawskich. Od wieku XVI stała się własnością króla Czech, a następnie przeszła w ręce rodów szlacheckich. Przez pewien czas należała do margrabiego Jerzego Hohenzollerna, który odnowił zniszczone zabudowania. Kolejno zamek zmieniał właścicieli, a byli nimi m.in. Bethlen Gabor, książę siedmiogrodzki oraz austriacki cesarz Ferdynand. W 1637 roku na zamku wybuchł pożar, a w kolejnych latach odbudowano i jednocześnie rozbudowano budowlę. W XVII wieku zamek i księstwo raciborskie zostało zastawione Wazom, a na zamku rządził hrabia Franciszek Euzebiusz von Oppersdorsffa, będący jego starostą. Później księstwo znalazło się z powrotem w rękach Austrii i kolejnych rodów. W czasie wojen napoleońskich w zamku mieścił się szpital dla francuskich żołnierzy. W XIX wieku wybuchł pożar, który częściowo strawił zamek. Kolejno przebudowano budynek. Od lat ’30 XIX wieku do 1945 roku zamek należał do książęcego rodu Hohenlohe-Waldenburg-Schillingsfürst z Rud. W latach 50-tych budowla znów zaczęła niszczeć. Od lat 90-tych XX wieku zamek jest stopniowo odnawiany, a w 2012 roku został odbudowany i udostępniony do zwiedzania.

W zamku już od XVI wieku mieści się browar, który produkuje piwo do dnia dzisiejszego. Browar Zamkowy posiada jedną z najstarszych tradycji warzenia piwa i  nadal warzy się je tak, jak przed wiekami – w otwartych kadziach. A jedyne co się zmieniło na przestrzeni wieków to miejsce browaru, ponieważ budynek zakładu pochodzi z XIX wieku, czyli z czasu, kiedy po pożarze wzniesiono w północno-zachodnim skrzydle zamku nowe zabudowania browarnicze.

Przechadzaliśmy się po mieście, grzejąc się w jesiennym słońcu, aż dotarliśmy do rynku, na którym znajduje się XVIII-wieczna Kolumna Maryjna, liczne kamienice oraz sukiennice. Rynek na myśl przywodzi wygląd rynków czeskich miast – jest schludny i większa jego część nawiązuje do średniowiecznej zabudowy. Ale widać także wpływ czasów komunizmu, ponieważ przy rynku wzniesiono bloki mieszkalne. Nie zauważyliśmy jednak Ratusza. Jak się później okazało, istniał w dawnych czasach, ale w XVIII wieku spłonął podczas pożaru i już go nie odbudowano.

Podsumowując: Dzień minął nam bardzo sympatycznie. Racibórz to ładne miasto, które ma bogatą historię. Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś uda nam się tutaj zawitać.

30.09.2018

Może Ci się również spodoba

Dodaj komentarz