Szczekociny
Nastał nowy dzień, wraz z którym dotarła do nas myśl, że to już ostatni dzień wakacyjnego wyjazdu. Ale pomimo czekającej nas drogi powrotnej mięliśmy jeszcze jedno miejsce do zobaczenia, a mianowicie pałac w Szczekocinach.
Pałac w Szczekocinach powstał w XVIII wieku. Wzniesiony został przez Franciszka i Urszulę Dembińskich, w miejscu siedziby rodowej Korycińskich herbu Topór. Budowla była niezwykła, gdyż fundatorka pałacu urządziła jego wnętrza niezwykle bogato i gustownie w stylu barokowo-klasycystycznym. Zachwycał się nawet nimi król Stanisław Poniatowski. Natomiast kolejni właściciele upiększali i dbali o pałac. Do czasu, aż w 1980 roku wybuchł pożar, który pochłonął większą część budowli.
Do pałacu prowadzą dwie bramy wjazdowe skierowane na zachód. Natomiast po ich obu stronach biegnie wysoki parkan. Wokół rozciąga się park, a cały kompleks pałacowo-parkowy odgradza mur (oparty na 54 słupach) o długości 217 metrów.



Pałac w Szczekocinach stanowi kolejny przykład niszczejącego zabytku, którego upadek jest na wyciągnięcie ręki. Pomimo swojego uroku, pałac ulegnie autodestrukcji. (Chyba, że wydarzy się coś niezwykłego i jakiś bardzo bogaty człowiek, włoży mnóstwo gotówki w reanimację tej urokliwie niszczejącej budowli). Na teren kompleksu pałacowo-parkowego można wejść, jednak sama budowla jest odgrodzona barierką, dla dobra zabytku, (aby go nie zdewastowano) i dla dobra ludzi, (aby nic nie spadło na głowę odwiedzających zabytek).
Podsumowując: Cała podróż po Polsce wyniosła jakieś 1500 km samochodem i kilkadziesiąt kilometrów pieszo. Udało nam się zwiedzić wiele ciekawych miejsc, podziwialiśmy piękne i dosyć zróżnicowane widoki Polski i świetnie się bawiliśmy. Jednogłośnie uznaliśmy wyjazd za udany.
14.08.2018