Golub-Dobrzyń
Nastał poranek. Ostatni dzień majówki. Pogoda ewidentnie była przeciwna naszemu wyjazdowi, ponieważ zrobiło się chłodno i pochmurno. Wyglądało jakby zaraz miała przejść jakaś nawałnica, więc szybko zapakowaliśmy bagaże i ruszyliśmy w drogę powrotną.