16.08.2017
Słoneczko od rana raźnie wyglądało zza chmurek, co zwiastowało bardzo ciepły dzień, dlatego pełni optymizmu poszliśmy coś zjeść i ruszyliśmy w drogę, aby zrealizować kolejne punkty z wyznaczonej trasy. Czytaj dalej
16.08.2017
Słoneczko od rana raźnie wyglądało zza chmurek, co zwiastowało bardzo ciepły dzień, dlatego pełni optymizmu poszliśmy coś zjeść i ruszyliśmy w drogę, aby zrealizować kolejne punkty z wyznaczonej trasy. Czytaj dalej
15.08.2017
Słoneczna pobudka, dobry nastrój i smaczne śniadanko to recepta na dobry dzień. Dlatego spakowaliśmy się i udaliśmy się w miejsce jeszcze bardziej wysunięte na północ, aby zobaczyć w całej okazałości Zalew Szczeciński. Czytaj dalej
14.08.2017
Czas zacząć nowy dzień. Zamierzaliśmy dojechać do Szczecina i zobaczyć namiastkę morza (Zalew Szczeciński). Dlatego zjedliśmy śniadanie – najważniejszy posiłek dnia, zabraliśmy bagaże i ruszyliśmy na północ. Czytaj dalej
13.08.2017
Słońce nieśmiało zaczęło wychylać się zza chmur. Zeszliśmy na śniadanie, po którym wyruszyliśmy pozwiedzać. Czytaj dalej
12.08.2017
Chcąc wykorzystać jak najlepiej trwający urlop, postanowiliśmy wybrać się w rejony północnej Polski. Samochód został odstawiony do mechanika, ale mięliśmy jeszcze jeden środek transportu – niewielkie Renault Twingo I (nazywane Żabą), więc zatankowaliśmy do pełna, wrzuciliśmy bagaże i udaliśmy się w trasę. Czytaj dalej
08.09.2017
Nastał kolejny pogodny poranek. Gdybyśmy mięli sprawny środek transportu, to właśnie jechalibyśmy w zaplanowane miejsce, pozwiedzać. Niestety pojazd protestował, więc musieliśmy zdecydować, co zrobić dalej. Czytaj dalej
08.08.2017
Nastał kolejny ciepły dzień na Chorwacji. Znajdowaliśmy się w stolicy kraju, całkiem blisko centrum. Zaczynał się nowy dzień, samochód odpoczywał w cieniu pod drzewem, a my mięliśmy w planach, przemierzyć Zagrzeb wzdłuż i wszerz. Czytaj dalej
07.08.2017
Nadszedł poranek. Po wieczornej burzy i ulewie słonko zaczęło dogrzewać już od rana. Zjedliśmy śniadanie, spakowaliśmy rzeczy i mięliśmy nadzieję, że uda nam się pojechać dalej. Czytaj dalej
06.08.2017
Najwyższy czas zacząć urlop! Budzik wyłączony, śniadanie zjedzone, bagaże znalazły swoje miejsce, więc i my (ubrani w dobry humor, z kieszeniami wypełnionymi dużą ilością optymizmu) ulokowaliśmy się wygodnie w samochodzie i obraliśmy kierunek na południe, czyli na Chorwację. Czytaj dalej
Tegoroczny urlop postanowiliśmy spędzić w Chorwacji. Wielokrotnie słyszeliśmy o pięknie i otwartości mieszkańców tego kraju, więc postanowiliśmy przekonać się o tym na własnej skórze. Czytaj dalej