Wola Lubecka
Wreszcie nadszedł dzień dzień wakacyjnego wyjazdu. Już nie mogliśmy się doczekać.
Dzień zapowiadał się deszczowo, ale punktualnie o 9.00 wyruszyliśmy w trasę. Przejechaliśmy połowę drogi do pierwszego celu, kiedy znacznie się zachmurzyło i zaczęło padać. Nie pozwolimy, aby pogoda popsuła nam humory! Spontanicznie podjęliśmy decyzję, o zmianie kursu wyprawy (Solina nie zając, nie ucieknie) i wybraliśmy się odwiedzić rodzinkę.
Po chwili krążenia po wąskich i krętych ulicach, (odnoszę wrażenie, że gps tylko czeka na nieuwagę, żeby poprowadzić nas najgorszymi i najbardziej dziurawymi drogami), dotarliśmy do malowniczej wsi, Wola Lubecka, położonej w województwie małopolskim.
Wola Lubecka, znana jest z protestów budowy kamieniołomu, co przyczyniło się do założenia Zespołu Parkowo-Krajobrazowego „Kokocz”, chroniącego okoliczną faunę i florę. Miejscowość znajduje się na wspomnianej górze Kokocz, która ma 434 m.n.p.m., a ze szczytu której rozciągają się piękne widoki na okolicę.


Z górą Kokocz, okolicznymi lasami, polami i łąkami wiążą się legendy. Jedna z nich opowiada o demonie Kłobuku, który przybierał postać koguta z pięknym, długim ogonem i zamieszkiwał samotne drzewa, a zwłaszcza dziuple wyścielone próchnem. Miejscowi wierzyli, że demon ma moc pomnażania majątku i opiekuje się domostwem, w którym mieszka. Dlatego starano się go zwabić do gospodarstwa na różne sposoby, a najczęściej kuszono go jadłem lub przygarnięciem młodego kurczaka.
Podania mówią, że na górze przed wiekami istniała osada. Lecz ludzie byli pyszni i obnosili się swoim bogactwem, przez co wioska zapadła się pod ziemię. (Kolejna Atlantyda?) Jednak prace archeologiczne niczego nie odnalazły. A szkoda, bo pamiętam jak razem z dziadkiem i kuzynami wędrowaliśmy po lasach w poszukiwaniu tego miasta. Wspomnienia…
Podsumowując: Dzień spędziliśmy wesoło, odpoczywając w gronie rodziny oraz (jak się przejaśniło) spacerując po polach i dziadkowym lesie. Było bardzo przyjemnie! 🙂
13.08.2013